Firma Catrice ostatnio podbiła moje serce, kupiłam już trochę ich produktów i jak do tej pory nie zawiodłam się. Tak samo było w przypadku ich szminek Ultimate Colour. Są tak piękne, że najchętniej kupiłabym wszystkie.:D, ale całe szczęście nie jestem aż taką fanatyczką- chociaż wiem, że bywają i tacy co zaopatrują się w całe kolekcje.:)
Najpierw kupiłam 2 szminki- 13 Frozen Rose i 140 Pinker Bell- tak mnie zauroczyły, że po jakimś czasie nabyłam jeszcze trzecią piękną, intensywną czerwień o numerze 100 Lobster Love.
Co w nich lubię najbardziej to piękne intensywne kolory oraz przyjemna satynowa formuła, która pozwala łatwo rozprowadzić się na ustach. Co więcej według mnie mają atrakcyjny kształt, stabilne opakowanie oraz bardzo przyjemny zapach- co nie oszukujmy się też ma duży wpływ na to czy szminka przypadnie nam do gustu. Jednym słowem super! Są niedrogie- kosztują kilkanaście złotych a jakością naprawdę dorównują droższym firmom. Jak będę w pobliżu Natury, nie wiem czy nie skusze się jeszcze na jakąś. Cudo.:)
~~Lila~~
świetne kolory:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńzapach jest ważny, moja mama kupiła jakąś szminkę w sephorze i masarka, tak śmierdzi, że nie mogłabym jej nosić na ustach :x
Wyglądają fajnie :) ja na razie chcę wykończyć inne szminki, więc nie kupuję nowych ;)
OdpowiedzUsuńFrozen Rose wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńoba kolory cudowne :)
OdpowiedzUsuńFrozen Rose najbardziej mi się spodobała:) Muszę w Naturze spojrzeć dokładnie na nie.
OdpowiedzUsuńja też chyba powinnam skupić się na ich wykańczaniu zamiast kupowaniu nowych :)
OdpowiedzUsuńbardzo, bardzo ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńO no trzeba mnie motywować, ale jak tu motywować, jak zachęcasz takimi ładnymi pomadkami? Nic, tylko kupować. a zużywać ciężko :P
OdpowiedzUsuńhehe moja wina :D:D
OdpowiedzUsuńwybrałaś świetne kolory ! ja mam jedną szminkę z Catrice, jednak nie jestem z niej zadowolona..
OdpowiedzUsuńTłoczenia niczym Chanel ;) Wyglądają bardzo fajnie - muszę zaopatrzyć się w kilka. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńfajne,podoba mi sie ta jasna. catrice w ogole jako firma chyba tez jest fajna. dopiero zaczynam z nia przygode :)
OdpowiedzUsuńSzminek z catrice jeszcze nie miałam ale co idę do natury to mnie kuszą i zawsze na nich patrzę po twoim poście na pewno przy następnej wizycie się skuszę:D
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki wszystkie mi się podobają:)*
Wyglądają na fajne, ja z Catrice mam tylko kolorowe kredki do oczu i lubię ich za to, ze maja fajne kolory, a nie tylko klasyczny niebieski i zielony.
OdpowiedzUsuńPiękne są te kolory szminek, ja również przepadam na firmą Catrice, a szczególnie za jej lakierami.
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do udziału w konkursie, wystarczy odpowiedzieć na jedno pytanie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://monalisamakeup.blogspot.com/2012/01/ogaszam-konkurs.html
Do wygrania fajne zestawy kosmetyków.
Pozdrawiam,
Monika ;)
Rzadko używam szminek. Jakoś mam lenia i z nich rezygnuje. A usta mam felerne wiec zaraz by się zmyły:P. Jednak ostatnio w święta zaszalałam z czerwoną szminkę :) Co do szminek rewelacyjne kolory :) Do zjedzenia :P Zastanawiam się gdzie można nabyć produkty tej firmy ?
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory, takie żywe i radosne :)
OdpowiedzUsuńskusiłaś mnie ;) muszę się im przyjrzeć następnym razem ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPaletka jest dostępna tylko przez internet. Początkowo znalazłam ją na alledrogierie. Jednak cena była kosmiczna 120 zł. Znalazłam jednak super ofertę na allegro. http://allegro.pl/nyx-paleta-nude-on-nude-i2027261843.html Polecam sklep i sprzedawce :)
OdpowiedzUsuńTa czerwona jest świetna:) Naprawdę dobrze napigmentowana, a o to wcale nie jest tak łatwo:)
OdpowiedzUsuńMam jedną szminkę Catrice i uważam, że jest bardzo dobra. Do tego cena też jest przystępna.
OdpowiedzUsuńPiękne kolory :))
OdpowiedzUsuńA jakie są one w zapachu i w smaku? Podobne chociaż trochę do tych z Essence? Czy zupełnie inny kierunek?
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te kolorki.Oba!
OdpowiedzUsuń130 podoba mi się bardziej :)
OdpowiedzUsuń